Pstrągowe ostatki
Sierpień to zakończenie sezonu pstrągowego w Polsce. Szybko zleciało, co? Dopiero co walczyliśmy ze styczniowym mrozem i zmęczonymi tarłem rybami, a już za kilka dni rozpoczniemy kolejne odliczanie czasu, pozostałego do noworocznego otwarcia. Jaki był ten sezon pstrągowy? Co przyniósł? Powoli możemy pokusić się o małe podsumowanie. Zwłaszcza, że marka Libra Lures, również może uznać mijający sezon za udany. Premiera kilku nowych modeli z flagowej serii Trout Series, takich, jak Fatty D’Worm Tournament, Flex Worm, Larva Multi i Turbo Worm odbiły się szerokim echem w światku spiningowym. Dostaliśmy, dostajemy i mamy nadzieję, że wciąż będziemy od Was dostawać mnóstwo zdjęć z Waszymi okazami. Cieszymy się, że dzięki naszym wabikom, pobijacie swoje życiówki, łowicie mnóstwo ryb, oraz osiągacie sukcesy na zawodach nawet najwyższej rangi.
Klasykami tego sezonu były takie pewniaki, jak Larva, Largo, Dying Worm, Kukolka, czy Fatty D’Worm. Te ostatnie, trwające jeszcze sierpniowe łowy, nie należą do najłatwiejszych. Dynamicznie formujące się komórki burzowe przynosiły lokalne, intensywne opady deszczu, powodujące miejscowe podniesienia stanów wód w rzekach. Takie gwałtowne skoki nie pomagają w łowieniu, ponieważ ryby co chwilę są „przestawiane”, a płynący po burzy „żur”, chyba nie jest lubiany przez żadnego wędkarza. Ostatnia dekada tego miesiąca będzie, zapewne nie tylko dla nas, pożegnalnymi wypadami przed okresem pstrągowego postu.
Zębate początki
Koniec pstrągowego sezonu, zwiastuje niechybnie nadchodzącą jesień. Co za tym idzie, wielu łowców przestawi się na nasze „flagowe” drapieżniki. Miłośnicy połowu sumów, okoni, sandaczy i szczupaków, również powinny zrewidować zawartość swoich pudełek, bowiem trwający sezon, to czas premiery całej linii produktów „Bass Series”, które są, nie bójmy się tego słowa, pod wieloma względami, rewolucyjnymi na naszym rynku. Różne wariacje szeroko pojętych wormów, pozwalających zastosować wręcz dziesiątki rozmaitych zbrojeń i prezentacji, a co za tym idzie, kusić wszystkie drapieżniki na różne, dotychczas nieznane, sposoby. Musicie jednak pamiętać, że wabiki linii „Bass Series”, to nie jedyna oferta skierowana do łowienia dużych drapieżników. Na naszej stronie internetowej widzieliście na pewno zakładkę „Predator Series”, prezentujące prototypy naszych przynęt i enigmatyczne „coming soon”. I właśnie to „wkrótce” jest bliżej, niż się spodziewacie! Czekajcie cierpliwie!